niedziela, 9 lutego 2014

Cześć!


Ten wpis poświęcę piosence jednego z moich ulubionych zespołów, a mianowicie zespołu Wilki. Utwór ten nosi tytuł "Urke". Oto tekst:


Nic nie przychodzi do głowy
Samotny człowiek w środku dnia
Zupełnie sam
Na ulicy gwar
Zgubione szczęście 
Nigdy nie wraca, choćbyś chciał
Tyle w życiu się zmienia
Zaufaj przeznaczeniu

Pijemy za lepszy czas

Za każdy dzień, który w życiu trwa
Za każde wspomnienie, co żyje w nas
Niech żyje jeszcze przez chwilę

Nic nie przychodzi do głowy

Nic nie poprawisz, choćbyś chciał
Czekaj na wiatr
Zjawi się sam
Wykorzystaj tę chwilę
Może cię spotkać w środku dnia
Nie trać wiary w marzenia
Tyle jest do stracenia

Pijemy za lepszy czas

Za każdy dzień, który w życiu trwa
Za każde wspomnienie, co żyje w nas
Niech żyje jeszcze przez chwilę



Według mnie tekst ten niesie w miarę prosty przekaz: "nie przejmuj się! wszystko jakoś się ułoży". Jest to więc bardzo optymistyczna piosenka. Nie wiem czy prawdziwa, ale bywają chwile kiedy się przydaje. W końcu nierzadko zdarza się, że potrzeba takiego bardzo pozytywnego spojrzenia na rzeczywistość. Zwłaszcza jeśli jest się pesymistą, tak jak ja.

Tak więc na początku mowa jest o samotności, smutku, "zgubionym szczęściu". Nie są to powody do radości, a wręcz przeciwnie - sprawiają, że człowiek traci sens życia i nadzieję na to, że kiedyś będzie lepiej, że obecna sytuacja ulegnie zmianie. Jednak już przy końcu pierwszej zwrotki pojawia się nakaz, by zaufać przeznaczeniu. W końcu, jak to się mówi, co ma być to będzie. Nie należy przejmować się obecnymi problemami, ale wierzyć w to, że wszystko samo się ułoży. 
Jest to sprzeczne chociażby z koncepcją Fiodora Dostojewskiego, który powiedział "Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach". Według niego my sami mamy walczyć o nasze szczęście, to my jesteśmy właścicielami kluczy do naszego własnego raju. Nie można czekać aż "samo się zrobi".

Dalej w tekście znajduję słowa mówiące, że trzeba cieszyć sie każdym dniem, każdą chwilą, a prócz tego dobrymi wspomnieniami, które w sobie nosimy. Trzeba je pielęgnować, utrwalać, aby jak najdłużej pozostały w pamięci. Ponadto trzeba czekać na moment, który sprawi, że nasze życie się odmieni ("Czekaj na wiatr, zjawi się sam"). Sami i tak nie może przekształcić swojego przeznaczenia, losu. Jedyne co pozostaje to wiara w marzenia i nadzieja na to, że chwila zmiany nadejdzie sama. Najistotniejsze jest, by wtedy dobrze ją wykorzystać!







czwartek, 6 lutego 2014

Hej!


Tym razem zajmę się piosenką belgijskiego wykonawcy Stromae, która nosi tytuł "Papaoutai". Ten piosenkarz zawsze kojarzył mi się z lekką przyjemną muzyką oraz błahymi tekstami bez żadnego przekazu. Nie wiem czemu tak myślałam, ale wiem, że bardzo się myliłam...


Oto tekst, już przetłumaczony:

Powiedz mi, skąd on pochodzi
W końcu dowiem się, dokąd idę
Mama mówi, że gdy będziemy dobrze szukać
Zawsze ostatecznie znajdziemy

Mówi, że on nigdy nie jest daleko
Że bardzo często chodzi do pracy
Mama mówi 'dobrze jest pracować'
Lepiej niż być w złym towarzystwie, nieprawdaż?

Gdzie jest twój tata?
Powiedz mi, gdzie jest twój tata
Nawet bez konieczności rozmowy z nim
On wie, co jest nie tak

Oh, błogosławiony tato
Powiedz mi, gdzie się skryłeś?
Co najmniej tysiąc razy policzyłem moje palce. 

Gdzie jesteś, tato, gdzie jesteś?
Gdzie jesteś, tato, gdzie jesteś?
Gdzie jesteś, tato, gdzie jesteś?
Gdzie jesteś, gdzie jesteś, gdzie tato, gdzie jesteś?

Można w to wierzyć, lub nie,
Ale przyjdzie taki dzień, w którym już nie będziemy wierzyć,
W ten czy inny dzień wszyscy będziemy ojcami
I w ten czy inny dzień znikniemy

Czy będziemy znienawidzeni
Czy będziemy uwielbiani
Reproduktorzy czy geniusze
Powiedzcie nam, kto spłodził nieodpowiedzialnych? 

Oh, powiedzcie nam, kto?
Wszyscy wiedzą, jak się robi dzieci
Ale nikt nie wie, jak być ojcem 
Pan 'JaWiemWszystko' to odziedziczyłby, no pewnie.

Trzeba by to było wyssać z palca czy co? 
Powiedz nam gdzie to się skryło
Prawdopodobnie już z tysiąc razy pogryzliśmy nasze palce. 

Gdzie jesteś, tato, gdzie jesteś?
Gdzie jesteś, tato, gdzie jesteś?
Gdzie jesteś, tato, gdzie jesteś?
Gdzie jesteś, gdzie jesteś, gdzie tato, gdzie jesteś?

Gdzie jest twój tata?
Powiedz mi, gdzie jest twój tata
Nawet bez konieczności rozmowy z nim
On wie, co jest nie tak.


W swoim utworze Stromae poruszył bardzo ważny problem.  Mówi on o tym, jak w dzisiejszych czasach wyglądają relacje dzieci z rodzicami (w piosence mowa jest konkretnie o ojcach). Oni są, ale ich nie ma. Istnieją, ale nie żyją wraz ze swoją rodziną. Są jak posągi, bez żadnych emocji, uczuć, bez zainteresowania własnymi dziećmi (idealnie zostało to przedstawione w teledysku). Myślę, że Stromae naprawdę wie o czym mówi - jego ojciec opuścił rodzinę niedługo po jego narodzinach. Piosenkarz praktycznie nie miał okazji, by poznać swego tatę, matka wychowywała go wraz z rodzeństwem samotnie.
Ale po kolei...
W pierwszej części tekstu widać rozmowę dziecka z matką. Kobieta usprawiedliwia ojca, stara się go wytłumaczyć, mówiąc o jego pracy, dużej ilości obowiązków itd.
Refren to bezsilne wołanie: "Gdzie jesteś tato?". Oczywiście nie ma odpowiedzi. Nie ma kontaktu, współpracy, komunikacji. 
Dalej mowa jest o nieodpowiedzialności, o braku świadomości konsekwencji swoich czynów. Stromae wprost mówi "Wszyscy wiedzą, jak się robi dzieci, ale nikt nie wie, jak być ojcem". Pokazuje tutaj różnicę między byciem reproduktorem, czyli po prostu zdolnym do rozpłodu (termin ten używany jest raczej w stosunku do zwierząt) a byciem ojcem w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli uczestnikiem życia rodzinnego, wychowującym potomstwo, dającym przykład, wspierającym.

Podobny temat poruszają w swojej piosence "Tata" Shamboo i Muniek. Zacytuję tutaj refren tego utworu:
"A taty nie ma, tata nie wraca
ważniejsza od nas jest jego praca 
to nic, że stygnie zupa dla niego
ważne jest to, że nie ma starego".

Myślę, że współcześnie relacje w rodzinie są w znacznym stopniu zaburzone. Tak więc nagłaśnianie tego problemu to dobry pomysł. Mam nadzieję, że zwróci to uwagę ludzi na tę kwestię, zmusi do refleksji i do podjęcia działań prowadzących do naprawy tych relacji.