niedziela, 1 grudnia 2013

Hej!


Zauważyłam, że moje ostatnie interpretacje dotyczyły smutnych piosenek. Więc postanowiłam to zmienić i dzisiaj Lady Pank - "Mniej niż zero". Nie jestem całkowicie przekonana, czy ten tekst rzeczywiście będzie bardziej optymistyczny od poprzednich, ale melodia na pewno tak.


Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart

Mniej niż zero

Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero

Zawodowi macherzy od losu

Specjaliści od śpiewu i mas
Choćbyś nie chciał i tak znajdą sposób
Na swej wadze położą nie raz
Choć to fizyce wbrew
wskazówka cofa się

Mniej niż zero...


Myślisz może, że więcej coś znaczysz

Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart

Mniej niż zero... 




Słowa piosenki wydają mi się być bardzo aktualne w obecnych czasach...

Dla wielu ludzi drugi człowiek nie znaczy nic. 
Bez względu na to, kim jesteś, co sobą prezentujesz, jakie masz zamiary - dla innych nie znaczysz nic. Z góry wiadome jest, jak cię potraktują. Sami lepiej wiedzą jaki naprawdę jesteś. Nie potrzebują dodatkowych, zbędnych  wyjaśnień. "Na swej wadze położą nie raz". Od razu przykleją odpowiednią etykietkę. Nie mają ochoty na głębsze poznanie. "Zawodowi macherzy od losu" - ludzie, którzy zdecydują za ciebie, do czego się nadajesz, co powinieneś w swoim życiu robić.

Ale z drugiej strony? Może mają rację, może "rozum, dwie ręce, chęć i zaliczona matura na pięć" naprawdę nie mają wartości, naprawdę nic nie znaczą. Współcześnie można by się z tym zgodzić. Maturę zdaje większość. Ba! Większość ma również tytuł magistra, a nawet doktora. Więc czy to w ogóle ma jakąś wartość? Czy to może świadczyć o tym, że ktoś jest mądry, inteligentny, dobry? Może kupił sobie wszytskie zaszczyty i tytuły. A po drugie czy to może świadczyć o tym, że ten człowiek jest ludzki? Chyba nie... To absolutnie nie idzie ze sobą w parze. Więc w pewnym sensie ta ocena ludzi może być słuszna. 

Odchodząc trochę dalej od współczesności, można by rozumieć ten tekst jako krytykę partii. Singel został wydany w roku 1983, a więc w naszym pańswtie realną władzę sprawowała PZPR. Jej członków również mogą określać słowa "Zawodowi macherzy od losu, Specjaliści od śpiewu i mas". To oni chcieli zapanować nad życiem obywateli, narzucić własne zadady, pomóc w wyborze "właściwej" drogi.

Podsumowując, ja oczywiście jestem zdania, że nie można oceniać jedynie po pozorach! Wiem, że to nierzadko bywa bardzo trudne. Mimo wszystko, trzeba próbować, bo niesprawiedliwa ocena to jedna z najbardziej krzywdzących rzeczy. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz